Czasami osoba w wieku średnim lub nawet podeszłym zaczyna naukę języka niemieckiego. Po co to robi i dlaczego dopiero teraz? Najprawdopodobniej przyczyną jest chęć znalezienia ciekawego hobby lub narzędzia do uprawiania tego hobby, ewentualnie planowanie wyjazdu do jakiejś niemieckojęzycznej miejscowości. Zresztą istnieje takie powiedzenie, że człowiek uczy się całe życie…
Poznawanie tajemnic włoskiego w starszym wieku może przynieść doskonałe rezultaty, oczywiście jeśli podejdzie się do tego w prawidłowy sposób. Najlepszy będzie kurs włoskiego zbudowany tak, by obejmował wszystkie przydatne aspekty, a pomijał te zbędne (bo po co przepłacać i tracić czas). Gramatyka jest ok, jednak niekoniecznie zbyt rozbudowana – zaimki osobowe, czasy, odmiana przez przypadki wystarczą, by w miarę bezproblemowo „dogadać się” w jakiejś rozmowie. Często główny nacisk kładziony jest na praktyczne rozmówki, a także tematyczne słownictwo (kilka-kikanaście działów) i konwersacje. Kursy odbywają się w kilkuosobowych grupach, dzięki czemu każdy uczestnik może swobodnie się wypowiadać, pracować indywidualnie z nauczycielem czy lektorem i oczywiście doskonale wszystko słyszy. W szkołach językowych również czasami organizowane są bloki zajęć dla starszych uczniów. Odbywają się podobnie jak wszelkie inne lekcje, z tym że część uczestników jeszcze pracuje i stąd preferowana jest późniejsza godzina lub weekendy. Najwięcej wiedzy przekazuje się oczywiście w toku zajęć, jednak „uczniowie” mają też do wykonania ćwiczenia domowe, dzięki którym szybciej utrwalą słownictwo włoskie lub elementy gramatyki. Nie są to obciążające zadania, gdyż wiadomo, że z czasem bywa różnie, nie ma też negatywnych skutków niewykonania ich np. w postaci złych ocen. Chodzi jedynie o to, że każde ćwiczenie stanowi możliwość lepszego poznania języka i później sprawdzenia swojej wiedzy na tle grupy.